Pęknięty wężyk, a ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej.

kwiecień 2, 2021

Zajmujemy się w tej chwili naprawą nieruchomości, do zalania której doszło w następstwie pęknięcia wężyka pod umywalką. Sam wężyk wydaje się błahostką jednak, jego awaria spędza sen z powiek zarówno najemcom, wynajmującym jak również prawnikom rozpatrującym kwestie odpowiedzialności za powstanie szkody.

Zgodnie z utrwalonymi poglądami orzecznictwa odpowiedzialność sprawcy szkody wywołanej przelaniem się wody do lokalu na niższej kondygnacji z lokalu na kondygnacji wyższej opiera się na zasadzie winy i zastosowanie w takiej sprawie ma przepis art. 415 k.c. Nie jest to odpowiedzialność ukształtowana na zasadzie ryzyka. W uchwale Sądu Najwyższego podjętej w składzie siedmiu sędziów z dnia 19 lutego 2013 r. (IIICZP63/12 Lex1271658) wyrażono bowiem pogląd, że przepis art. 433 k.c. nie ma zastosowania do odpowiedzialności za szkodę polegającą na zalaniu lokalu położonego niżej z lokalu znajdującego się na wyższej kondygnacji.

Aby doszło do uznania odpowiedzialności cywilnej danego podmiotu, który doprowadził do zalania mieszkania muszą zostać spełnione trzy przesłanki odpowiedzialności deliktowej, tj.:
1. Zawinione lub zaniechane zachowanie, które doprowadziło do powstania szkody
2. Fakt powstania szkody
3. Związek przyczynowy pomiędzy zawinieniem, a faktem powstania szkody
Przy pękniętym wężyku, punkt 2 i 3 zazwyczaj są spełnione tzn. wężyk jest uszkodzony, a lokal poniżej jest zalany.
Skupmy się więc, na kwestii zawinienia lub zaniechania. Za zawinione uważa się zachowania niezgodne z przepisami prawa lub określonymi regułami etycznymi, które wyrządzają szkodę, co najmniej przez niedbalstwo.

Zgodnie z przepisem art. 681 k.c., do drobnych nakładów, które obciążają najemcę lokalu, należą w szczególności: drobne naprawy podłóg, drzwi i okien, malowanie ścian, podłóg oraz wewnętrznej strony drzwi wejściowych, jak również drobne naprawy instalacji i urządzeń technicznych, zapewniających korzystanie ze światła, ogrzewania lokalu, dopływu i odpływu wody. Ilustracją tych obowiązków jest regulacja zawarta w przepisie art. 6b ust. 2 pkt. 4 i 8 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego stanowiącego, że najemcę obciąża naprawa i konserwacja m. in. zlewozmywaków i umywalek wraz z syfonami, baterii i zaworów czerpalnych oraz innych urządzeń sanitarnych, w które lokal jest wyposażony, łącznie z ich wymianą; przewodów odpływowych urządzeń sanitarnych aż do pionów zbiorczych, w tym niezwłoczne usuwanie ich niedrożności.

Reasumując, jeśli wężyk był w dobrym stanie, a najemca nie uszkodził go mechanicznie (np. zaginając go) to nie można przypisać mu winy za pęknięcie wężyka, w takim przypadku odpowiedzialności (a więc i odszkodowania) z polisy OC nie będzie.
Jeśli jednak, najemca użytkował lokal w czasie, gdy wężyk mógł np. ulec skorodowaniu, a stan faktyczny wężyka potwierdzi jego zużycie, to powołując się na art. 681 k.c., najemcy można przypisać winę za brak bieżącej konserwacji lokalu.

Powyższy wpis jedynie obrazuje powagę i złożoność zagadnienia. Każdy przypadek jest inny i rozpatrywany będzie indywidualnie, dlatego namawiamy Was gorąco do zawierania dobrowolnych polis, w których zostanie zawarta odpowiedzialność za zalanie mieszkania. Problem udowodnienia winy i ewentualnego regresu przeniesiecie w ten sposób na ubezpieczyciela, a Wy będziecie mogli jak najszybciej przystąpić do bezgotówkowego osuszania i remontu mieszkania.